niedziela, 15 listopada 2015

Cień Węża





Tytuł: The Serpent's Shadow
Autor: Rick Riordan
Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 13 czerwca 2012
Ilość stron: 440
Krótko o treści: Odkąd młodzi magowie Carter i Sadie Kane nauczyli się, jak postępować ścieżką starożytnych egipskich bogów, wiedzieli, że odegrają ważną rolę w przywracaniu Maat – porządku – w świecie. Nie spodziewali się jednak, że świat stanie się aż tak bardzo chaotyczny. Wąż Chaosu, Apopis, uwolnił się i grozi zniszczeniem świata za trzy dni. Magowie są podzieleni. Bogowie znikają, a ci, którzy pozostali, są słabi. Walt, jeden z najzdolniejszych uczniów Cartera i Sadie, ma przed sobą krótkie życie i już czuje, że jego siły słabną. Ziya jest zbyt zajęta opieką nad zgrzybiałym bogiem słońca Ra, żeby naprawdę pomóc. Czego może dokonać dwójka nastolatków i grupka ich jeszcze młodszych uczniów?
   Być może istnieje sposób na powstrzymanie Apopisa, jest on jednak tak trudny, że może kosztować Cartera i Sadie życie – nawet jeśli im się powiedzie. Aby mieć szanse powodzenia, muszą zaufać psychotycznemu magowi, że ich nie zdradzi albo, co gorsza, nie pozabija. To zadanie jest szaleństwem. Cóż, oni są szaleni.
   Zabawne sytuacje, niezapomniane potwory, nieustannie zmieniająca się drużyna przyjaciół i wrogów – w Cieniu węża tempo akcji nigdy nie zwalnia; trzeci tom jest wciągającym i w pełni zadowalającym dopełnieniem trylogii Kronik Rodu Kane.

Moje zdanie: No i cóż mam powiedzieć po kolejnej jakże wspaniałej książce Ricka Riordana. Penie znowu będę się powtarzał wzdychając nad tym jak wspaniała jest ta książka, no ale trudno musicie mi wybaczyć, ponieważ ta pozycja jest warta dobrych słów.

Przykro mi że to już koniec z historią Sadie i Cartera, ponieważ Cień Węża to ostatnia część Kronik Rodu Kane i bardzo bym chciała więcej, ale nic nie tra wiecznie. Każda historia musi się kiedyś skończyć, tylko smutno mi że tak szybko.

Podobnie jak w pierwszym i drugim tomie Kronik Rodu Kane, znajdziemy dużo ciekawych nawiązań mitologicznych takich jak bogowie, stwory, miejsca czy przedmioty historyczne. Oczywiście nie brak akcji, która rozkręca się w zawrotnym tempie oraz walki na śmierć i życie. Nie zabraknie także humoru, który pojawia się od czasu do czasu, wywołując na mojej twarzy duży uśmiech. A to co najbardziej zaskakuje to zwroty akcji, których autor nie szczędził. To co przez dłuższy czas było dla nas oczywiste, dosłownie w sekundę już nie jest oczywiste. A to co najlepsze czyli wisienka na torcie to zakończenie powieści , które do samego końca było nieprzewidywalne.  

Rick Riordan wspaniale wykreował bohaterów, każdy z nich jest inny i oryginalny. Ma swoją niepowtarzalną osobowość i wyróżnia się na tle innych. Każdego zapamiętujemy inaczej. Carter i Sadie - dalej pozostają sobą, sprzeczają się jak młode rodzeństwo, ale razem tworzą wspólną siłę. Walt i Anubis - to naprawdę ciekawe postaci, które bardzo pokochałam, dzielą ich światy, ale łączy bardzo wiele. Amos, Ziya, Ra, Set - każdy inny, ale wspólnie mogą połączyć swoje siły.

Gorąco polecam Wam tę książkę. Naprawdę jest warta przeczytania. Autor do końca trzyma poziom, a fabuła jest po prostu genialna. Nie można przejść obojętnie obok twórczości Ricka Riordana i ja na pewno w przyszłości sięgnę po jego kolejne dzieła. Pozdrawiam

              Kinga

Recenzja Tom I
Recenzja Tom II



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz