
Autor: Veronica Roth
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 3 października 2012
Ilość stron: 368
Krótko o treści: Dzień, kiedy szesnastoletnia Tris dokonała wyboru, powinien zostać uczczony świętowaniem przez frakcję, do której przystąpiła – jednej z pięciu, jakie istnieją w zniszczonym katastrofą Chicago. Zamiast tego zakończył się tragedią. Przejście z Altruizmu do Nieustraszoności zburzyło jej świat, pozbawiło rodziny, zmusiło do ucieczki, ale i połączyło z Tobiasem – Nieustraszonym o stalowych oczach.
Od tamtej chwili walka frakcji przerodziła się w otwartą wojnę. A podczas wojny trzeba stanąć po jednej ze stron. Wybory są jeszcze bardziej dramatyczne – i jeszcze bardziej nieodwołalne. Zwłaszcza dla Tris, NIEZGODNEJ, która wciąż zmaga się z natrętnymi pytaniami o konsekwencje swojej decyzji, z żalem i wyrzutami sumienia, swoją tożsamością i lojalnością, polityką i miłością. Lecz wstrząsające nowe odkrycia i zmieniające się sojusze sprawią, że musi ujawnić prawdę o sobie. Nawet jeśli miałaby stracić wszystko. A żeby ocalić tych, których kocha, musi złamać niewzruszone reguły swojego bezwzględnego świata…
Moje zdanie: Zbuntowana to drugi tom serii Niezgodna, która zyskała światową popularność, nie tylko filmem pod takim samym tytułem, ale także pomysłem na książkę. Niestety nie wszyscy są zadowoleni z tej książki. Opinie są podzielone między tych, którzy kochają tę pozycję, a tych, którzy z każdej strony ją krytykują. Ja myślę że książka pomimo tego iż nie jest ideałem, to pomysł autorki nawet mi się spodobał.
Uważam że drugi tom dorównuje swojemu poprzednikowi, a autorka dalej trzyma poziom. Daje od siebie dużo nowych i ciekawych pomysłów. Głównie wyróżnia się akcja, której mamy tu pod dostatkiem. Na każdej stronie coś się dzieje. a autorka nie daje chwili wytchnienia. Czytając tę książkę na pewno nie będziemy się nudzić.
Na pewno do plusów można zaliczyć jeszcze dwie istotne rzeczy. Po pierwsze to że nareszcie dowiadujemy się czegoś o Tobiasie. Bardzo polubiłam tego bohatera i z każdą kolejną odkrywaną tajemnicą coraz bardziej poznawałam tego bohatera. Jakie były jego zamiary, życie? Co nim kierowało? Drugą rzeczą jest samo zakończenie, które dla mnie jaki dla wielu czytelników na pewno było dużym zaskoczenie. Nie chcę tutaj nic zdradzać, ale dla mnie to był duży szok.
Na sam koniec zostawiłam kilka minusów,o których musiałam wspomnieć. Po pierwsze to mało rozbudowany wątek miłosny między Tris, a Tobiasem. Niby są ze sobą, ale jakby są daleko od siebie. Uciekają od szczerej rozmowy, a później się o to kłócą. Takie trochę bez sensu i dlatego to ta mała rzecz, która przeszkadzała mi w czytaniu. Drugą i ostatnią wadą według mnie jest to że Tris praktycznie przez całą książkę wspominała o tym że zabiła swojego przyjaciela. No ok ja rozumiem że dręczy ją sumienie, a do tego to był jeszcze chłopak przyjaciółki, ale zamiast zrzucić z siebie ten ciężar i powiedzieć o tym, Tris postanowiła dusić to w sobie i męczyć tym czytelnika.
Dajcie znać w komentarzach co Wy sądzicie o Zbuntowanej. Chętnie poznam Wasze opinie, a na pewno będą różne, ponieważ opinie na temat tej książki są podzielone. Pozdrawiam
Kinga
![]() |
Recenzja Tom I |
![]() |
Recenzja Tom III |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz